Dzisiaj przychodzę do Was z niesamowitą książką, którą śmiało mogę nazwać jedną z najlepszych przeczytanych przeze mnie pozycji tego roku! Dzisiaj swoją premierę ma Terapia od Wydawnictwa NieZwykłego. Zapraszam serdecznie do recenzji!
Zacznijmy od genialnych bohaterów, którzy zostali świetnie wykreowani. Główna bohaterka jest bardzo ciekawą i mądrą osobą. Poznajemy ją pod koniec liceum. Wtedy widzimy ją jako cichą i zamkniętą w sobie dziewczynę. Akcja książki toczy się jednak na znacznie większej przestrzeni czasu i możemy zaobserwować zachodzące w niej zmiany. Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to schematyczna cicha myszka, która czeka na księcia. NIE. Tak naprawdę ma poczucie humoru i potrafi nagadać człowiekowi, tylko na początku książki boi się to pokazać przy swoich tyranach ze szkoły. Dziewczyna nie umie sobie z tym poradzić, a jej ucieczką jest żyletka i pisanie wierszy.
Tak jak widzimy w opisie książki, w jej życiu pojawiają się dwaj mężczyźni. ALE. Nie mamy tutaj trójkąta miłosnego, chociaż właśnie to sugeruje nam notatka o książce. Autorka stworzyła tych mężczyzn w cudowny sposób. Nie będę Wam jednak zdradzać kto to i co zrobił. Mają dobry wpływ na główną bohaterkę i są świetni, to na razie wystarczy 😉
,,Mówią, że potwory żyją pod naszymi łóżkami.
Mylą się, bo naprawdę potwory żyją w naszych umysłach."
Zacznijmy od genialnych bohaterów, którzy zostali świetnie wykreowani. Główna bohaterka jest bardzo ciekawą i mądrą osobą. Poznajemy ją pod koniec liceum. Wtedy widzimy ją jako cichą i zamkniętą w sobie dziewczynę. Akcja książki toczy się jednak na znacznie większej przestrzeni czasu i możemy zaobserwować zachodzące w niej zmiany. Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to schematyczna cicha myszka, która czeka na księcia. NIE. Tak naprawdę ma poczucie humoru i potrafi nagadać człowiekowi, tylko na początku książki boi się to pokazać przy swoich tyranach ze szkoły. Dziewczyna nie umie sobie z tym poradzić, a jej ucieczką jest żyletka i pisanie wierszy.
Tak jak widzimy w opisie książki, w jej życiu pojawiają się dwaj mężczyźni. ALE. Nie mamy tutaj trójkąta miłosnego, chociaż właśnie to sugeruje nam notatka o książce. Autorka stworzyła tych mężczyzn w cudowny sposób. Nie będę Wam jednak zdradzać kto to i co zrobił. Mają dobry wpływ na główną bohaterkę i są świetni, to na razie wystarczy 😉