Dzień dobry!
Któż nie zna płynnych pomadek Maybelline Super Stay Matt Ink? Myślę, że słyszało o nich większość osób zainteresowanych kosmetycznym światem. Opinie na jej temat są różne, w większości spotkałam się z pozytywnymi. Jakie są Wasze odczucia odnośnie do tego produktu? Swoje przedstawiam w poniższej recenzji - zapraszam serdecznie do przeczytania!
Dostępność i cena płynnej pomadki Maybelline Super Stay Matt Ink.
Produkt ten jest dostępny w wielu drogeriach - stacjonarnych, jak i internetowych. W Rossmannie zapłacimy za nią około 35 złotych, (aktualnie jest przeceniona na 22,50) zaś Cocolita obecnie oferuje je w cenie 25 złotych. Warto sprawdzić kilka miejsc przed zakupem, ponieważ ceny mogą się dość sporo różnić. Dodatkowo ten produkt często jest przeceniany, co też warto mieć na uwadze :).
Trwałość, kolor, pigmentacja i aplikacja płynnej pomadki Maybelline Super Stay Matt Ink.
Kolor pomadki (mój to 130) różni się od widocznego na opakowaniu - jest ciemniejszy, wpada w brąz. Na zdjęciach ta różnica nie jest dokładnie widoczna, jednak na ustach można ją dostrzec. Warto wziąć to pod uwagę przy wyborze koloru. Aplikator początkowo wydał mi się dość specyficzny, aczkolwiek okazał się być naprawdę wygodny w użyciu i precyzyjny. Myślę, że to niewątpliwie zaleta biorąc pod uwagę szybkość zastygania i trwałość produktu. Pomadka daje naprawdę duże krycie, jednak trochę wysusza usta, dlatego przed jej użyciem warto zadbać o odpowiednie nawilżenie. Kosmetyk naprawdę długo utrzymuje się na ustach - miewam problemy z jego zmyciem! Czy używając żelu do demakijażu, czy oleju - ciężko zmyć cały produkt z ust, więc w zestawie polecam Wam kupić bardzo dobry płyn do demakijażu :).
Czy warto kupić matową, płynną pomadkę Maybelline Super Stay Matt Ink?
Uważam, że to bardzo dobry produkt i zdecydowanie najtrwalszy wśród wszystkich, które miałam okazję testować. Moim zdaniem - warto. Nada się idealnie na różne okazje, między innymi imprezę sylwestrową, czy Święta - utrzyma się na ustach bardzo długo!
Życzę Wam zdrowych, wesołych, spokojnych świąt spędzonych w rodzinnym gronie! ♥️☃️❄️🎄
Oliwia
Hmm, jeszcze nie testowałam pomadek od Maybelline, muszę ją wypróbować skoro jest super ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
http://ysiakova.blogspot.com/
Cieszę się, że recenzja Cię do tego przekonała! Pozdrawiam!
UsuńSkoro tak polecasz, to chyba nie mam wyboru i muszę ją przetestować :p
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że ze Cię przekonalam! Wesołych Świąt!
UsuńJa z tej serii mam taki lekki odcień brązu, ale nie umiem sobie przypomnieć numerka ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że sprawdza się Tobie równie dobrze jak mi!
UsuńRzadko używam, ale recenzję miło się czytało.
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi to słyszeć :)
UsuńTeraz używam tylko wazeliny.
OdpowiedzUsuńZimą warto zadbać o właściwe nawilżenie 😍
UsuńJa ostatnio przekonuję się do tego typu odcieni. Trochę wymagało to ode mnie czasu ;) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńMyślę, że naprawdę warto! Dziękuję bardzo i wzajemnie życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
UsuńSłyszałam o nich kiedyś, ale nie używam żadnych pomadek, więc się nie wypowiem merytorycznie.
OdpowiedzUsuńA Ja się przyznam bez bicia że nie znam tych pomadek :P z matowych używałam tylko nyx i bourjous ale strasznie nie lubię tego, że te pomadki wysuszaja usta
OdpowiedzUsuńNiestety matowe pomadki mają to do siebie :(
UsuńBardzo ją lubię, mam ich chyba z 6:) Są super:)
OdpowiedzUsuńTrudno się nie zgodzić 😍
UsuńSuper recenzja! W przyszłości liczę też na zdjęcia produktu na ustach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za słuszną uwagę, następnym razem dodam! :)
UsuńCo do pomadek to powoli się do ich przekonuje. Zazwyczaj używam błyszczyka lub pomadki bez koloru
OdpowiedzUsuńMyślę, że może się przydać na zimę 👍
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mnie kusi, muszę w końcu jakiś kolor wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńTo będzie dobry wybór! :)
UsuńA ja właśnie nie znam. I dodam, że pomadki w płynie to jednak nie moja bajka :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina z TAMczytam
Ohh, szkoda :( Sama musiałam się do nich przekonać
UsuńTo akurat nie mój kolor, ale samą pomadkę znam i potwierdzam, że sprawdza się doskonale :)
OdpowiedzUsuńJaki jest Twój kolor? 😍
UsuńMiałam ją i bardzo sobie ją chwalę.
OdpowiedzUsuńRzadko używam pomadek, moja skóra ich nie toleruje, jednak kiedy się na nie decyduję, to wybieram jak najbardziej naturalne kolory, z dodatkiem kropli różu lub brzoskwini.
OdpowiedzUsuńA to szkoda :( Też lubię takie odcienie! ❤️
UsuńTeż wielokrotnie żałuję, tak niewiele trzeba, aby dodać blasku, charakteru, czy elegancji, a moja skóra mi na to nie pozwala, teraz już jestem z tym pogodzona, ale kiedyś przeżywałam.
UsuńPytanie, które zawsze mnie nurtuje... smak jaki posiada? Wbrew pozorom to bardzo ważna kwestia dla mężczyzn, których kobiety mają pomadki, błyszczyki czy inne cuda na ustach.
OdpowiedzUsuń