Cześć!
"Jeśli jesteś smutna, nałóż więcej szminki i atakuj!" - Coco Chanel
Ja dzisiaj nie będę atakowała, ale zrecenzuję Wam matowe pomadki od Eveline Cosmetics.
Z dostępnych sześciu kolorów, posiadam dwa. Są to jasny brąz - 500 i 506,
który mimo że wygląda na ciemny brąz, to na ustach wpada w odcień fioletu.
Plusami pomadek są piękne kolory, ale pamiętajcie:
"Najlepszy kolor na świecie to taki, który dobrze na tobie wygląda" - Coco Chanel.
Jest to dobrze napigmentowany produkt kremowy. Wystarczy jedno pociągnięcie szminką, aby w pełni pokryć usta kolorem. Pigmentacja produktu jest naprawdę zadowalająca.
Produkt utrzymuje się do kilku godzin. Nie wysusza ust.
Jego cena to około 15 zł, więc jakość w porównaniu do ceny jest bardzo wysoka.
Produkt szczerze polecam!
Oliwia
A Wy?
Miałyście już te pomadki? Lubicie kosmetyki firmy Eveline?
Szybki i dosadny opis i przy tym ciekawy!
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej takich recenzji. Pozdrawiam
Bardzo ciekawa notatka, a pomadki wydaja mi sie godne zakupu :D
OdpowiedzUsuńO, jaki sympatyczny wpis - konkretny i na temat! :) Choć akurat pomadek to używam naprawdę rzadko :P ;)
OdpowiedzUsuńGdzie można je dostać?
OdpowiedzUsuńW Rossmanie,lub na stronie Eveline
UsuńSzkoda, że nie przedstawiłaś ich na ustach, ale i tak świetny wpis :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych pomadek, ale z matowych polecam Golden Rose i Bourjois Rouge Edition :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pomadki. Mój top one to no. 500 :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie lubiłam się z kremowymi pomadkami, ale ten w kolorze 500 wygląda prześlicznie. Muszę poszukać odpowiednika wśród matowych, płynnych pomadek. c:
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie używałam, jednak chętnie spróbuję 🙂 Cena jest faktycznie niska. Lubię matowe pomadki, chętnie się zapoznam z tymi produktami. Żałuje tylko, ze nie pokazałaś, jak wyglądają na ustach.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Deynn. Mam ją na snapie i cały czas oglądam. Jest cały czas uśmiechnięta.
OdpowiedzUsuńPozdrawia i zapraszam do siebie :D
https://gosiaandbook.blogspot.com/2017/07/wywiad-z-piorowieczne.html