czwartek, 16 grudnia 2021

Świąteczny prezentownik 2021

Hejka! Dzisiaj przychodzimy do Was z wyjątkowym postem, gdyż chyba pierwszy raz tworzymy wpis razem. Zapraszamy do poznania naszych pomysłów na prezenty świąteczne, które mogą być dla Was również inspiracją na inne okazje.

Zestaw Yope

Nie jestem wielką fanką zestawów prezentowych, kojarzą mi się z prezentem od cioci, która nie wiedziała, co lubisz, więc poszła do drogerii i wybrała gotowiec. Ten jednak wybrałam, ponieważ urzekł mnie jego wygląd, a także widziałam wcześniej polecenia w internecie. Samo opakowanie w formie tego kartonika wydało mi się urocze, a a szata graficzna również jest bardzo ładna, etykiety ze zwierzakami stanowią bardzo miły dodatek. Niestety jestem alergiczką, a moja pielęgnacja dobierana jest metodą prób i błędów, nawet kremy do rąk potrafiły mnie uczulać. Krem w tym zestawie (do rąk i ciała) nie wywołał u mnie żadnej niepożądanej reakcji, a jedynie ładnie nawilżał. Opakowanie z pompką jest wygodne w stosowaniu i wszyscy radośnie mi go podbierają. Mydło w płynie delikatnie pachnie i ładnie się pieni. Jak możecie zobaczyć na zdjęciu, również nakłada się z użyciem pompki, co dla mnie jest dużym udogodnieniem.  /G.

 



Zestaw mini syropów do kawy Monin

Nie jestem wielkim kawoszem, ale raz czy dwa razy w tygodniu lubię wypić kawę. Niektórzy z Was mogą uznać to za profanację, ale dla mnie najlepsza kawa, to taka z bardzo dużą ilością mleka, a najlepiej słodka, ale unikam słodzenia, żeby nie dostarczać sobie dodatkowej ilości cukru jeszcze w napoju. Kiedy pojawiła się ku temu okazja, nie mogłam sobie jednak odmówić tego urozmaicenia. Kiedy paczka do mnie przyszła, uświadomiłam sobie, że nie przeczytałam pojemności tych buteleczek, bo ich wielkość mnie zdziwiła. Zaskoczyło mnie również to, że producent zaleca na porcję kawy dać 20ml syropu, a pojemnik ma 50ml - trochę nieprzemyślane. Osobiście jednak polecam na rozdzielenie tego na 3 lub nawet 4 szklanki, w zależności od tego, jaką słodycz chcecie osiągnąć, ale 20ml to by było dla mnie zdecydowanie za dużo. Kawa była naprawdę smaczna, więc jeśli Wy lub Wasi bliscy lubicie inne formy niż zwykła czarna to polecam. /G.

 

 

Świeca sojowa z drewnianym knotem

Czy jest tu ktoś, kto nie lubi świeczek? Ja uwielbiam, kiedy zaczyna się sezon jesienny w moim pokoju pali się ich cała masa. Wybrałam sobie świeczkę sojową polskiej produkcji o zapachu "apple pie" i muszę się przyznać, że czynnikiem decydującym o tym, dlaczego wybrałam akurat ją, był drewniany knot. W momencie, w którym zapaliłam świeczkę, ekscytowałam się jak dziecko, kiedy słyszałam, jak "pyrka". Jak z zapachem? Kiedy moi rodzice weszli do pokoju ich wrażenia były odmienne. Oboje od razu poczuli zapach (co było różnie z dla mnie bardzo ważne, kiedy wybierałam ten produkt), ale różnica polegała na tym, że moja mama chwaliła, jak ładnie pachnie, a mój tata narzekał, gdyż nie lubi słodkich zapachów. Ja lubię, ale pamiętajcie, żeby przemyśleć, co lubi osoba, którą chcecie obdarować. 

Plusy: polska produkcja, wykonana z soi (co jest dużo zdrowsze), ładny zapach.

Minusy: wygląd nie jest spektakularny, to proste, przezroczyste szkło z wlanym do środka woskiem. Sama w sobie nie stanowi wyjątkowej dekoracji, jednak za tę cenę nie jest to dla mnie problem. /G.


 

Zestaw Mydlarnia 4 Szpaki




Innym zestawem kosmetyków naturalnych, który chciałabym Wam polecić jest kompozycja powstała przy współpracy Bee.pl z Mydlarnią 4 Szpaki. Znajduje się w nim świeca o zapachu słodycz lasu, mydło BeeLoveMalinowe o aromacie mięty, lipy i maliny oraz malinowy regenerujący olejek do ciała.

Mydełko obecne w zestawie ma bardzo ładny, delikatny zapach. Nawilża skórę i dobrze ją oczyszcza. Zawiera w sobie pestki z malin, które stanowią warstwę peelingującą. Nadaje skórze miękkość, zauważyłam również pozytywne efekty w zaleczaniu ranek po wypryskach na twarzy. Skład mydła jest bogaty w różnorodne składniki, które mają za zadanie odżywić naszą skórę. W składzie znajdziemy Zmydlone: oliwę z oliwek, olej kokosowy, masło shea, olej babassu, olej rycynowy, peeling malinowy, glinka różowa, olejek eteryczny miętowy, rodzynki, kwiat hibiskusa, skórka dzikiej róży, owoc bzu czarnego, kwiat bzu czarnego, kwiat lipy, owoc czarnej porzeczki, owoc maliny. Dodatkowo kostka jest wykończona suszem z maliny i lipy, co nadaje jej ładnego wyglądu.




Malinowy olejek do ciała został stworzony we współpracy z marką Mokosh. Ma on delikatny, nienachalny, bardzo przyjemny malinowy zapach. Produkt zamknięty jest w buteleczce z zakraplaczem, którym łatwo dozuje się stosowną ilość. Stosowałam go głównie na dłonie, ponieważ zimą to one są u mnie najbardziej wysuszone. Po niedługim (około tygodnia) okresie stosowania, zauważyłam już wyraźną poprawę stanu skóry, która stała się bardziej wygładzona.




Zestaw dopełnia naturalna świeca sojowa o zapachu Słodycz lasu. Zamknięta jest w czarnym, szklanym opakowaniu. Pachnie pięknie, słodko, wyczuwalne są nuty słodkich owoców leśnych. Ja czuję w niej również jabłkowe nuty :). Zapach świecy roznosi się po pokoju i jest odczuwalny, ale też niezbyt mocny. Warto dodać, że do produkcji świeczki nie użyto materiałów modyfikowanych genetycznie, pestycydów i herbicydów, ropy naftowej, parafiny, wosków palmowych ani pszczelich.





Całość zapakowana jest w uroczy bawełniany woreczek z nadrukowaną pszczółką i nazwą firmy. Jak nasi stali czytelnicy wiedzą, w swojej pielęgnacji stawiam głównie na kosmetyki naturalne. Jeśli znacie osobę, która również ceni sobie naturalne składy, bez wahania możecie wręczyć jej prezent w postaci takiego zestawu. /O.


Mamy nadzieję, że nasze propozycje prezentowe przypadły Wam do gustu. Podzielcie się w komentarzach podarunkiem, który najbardziej Wam się spodobał i podsuńcie nam swoje pomysły ;). Zachęcamy do przejrzenia oferty kosmetyków naturalnych dostępnych w sklepie Bee!

 

Wpis powstał przy współpracy barterowej ze sklepem Bee.

 

Zachęcamy Was do zaobserwowania bloga, aby być na bieżąco! Polecamy Waszej uwadze nasz instagramowy profil i stronę na Facebooku.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz ślicznie dziękuję :-)