niedziela, 12 sierpnia 2018

Zaginieni - Patricia Gibney - RECENZJA

Cześć! Dzisiaj przychodzę do Was z Zaginionymi, których autorką jest Patricia Gibney. Ta książka to niesamowity kryminał i thriller, który nie pozwalał mi się odłożyć i sprawiał, że serce biło mi szybciej, a także wstrzymywałam oddech. Zapraszam do poznania mojej opinii

***OPIS***

Dół, który wykopali, miał mniej niż metr głębokości. Maleńkie ciało spoczywało w białym worku po mące. Trzy pary przerażonych oczu przyglądały się tej scenie z okna na trzecim piętrze. Chłopiec siedzący w środku odezwał się, nie odwracając wzroku: Ciekawe, które z nas będzie następne?

Kiedy w katedrze zostaje odnalezione ciało kobiety, a drugie, tym razem młodego mężczyzny, zawisa na drzewie przed jego domem, detektyw inspektor Lottie Parker rozpoczyna śledztwo. Oba ciała mają na nogach charakterystyczny, nieudolnie wykonany tatuaż. Niewątpliwie ofiary coś łączyło. Ale co? Trop prowadzi Lottie do Domu św. Angeli, dawnego przytułku dla dzieci, z którym wiąże się mroczna przeszłość rodziny inspektor Parker. Teraz to sprawa osobista. Podczas gdy Lottie zaczyna dostrzegać związek pomiędzy nowymi zbrodniami a morderstwami sprzed dziesięcioleci, znika bez śladu dwóch nastolatków. Lottie musi wytropić zabójcę, nim ten uderzy ponownie, ale czy tym samym nie narazi swoich dzieci na śmiertelne niebezpieczeństwo? Wkrótce Lottie stanie twarzą w twarz z szaleńcem, który ma zdecydowanie inne niż ona pojęcie sprawiedliwości. 

Ten wciągający thriller zachwyci fanów Rachel Abbot, Karin Slaughter i Roberta Dugoniego, gwarantując porywającą lekturę do późnej nocy.





***RECENZJA***


Ostatnio żyłam w świecie fantastyki i, niestety, Zaginieni musieli poczekać na regale na swoją kolej. I wiecie co? Strasznie żałuję, że nie rzuciłam wszystkiego i nie zaczęłam ich czytać, bo okazała się to niesamowita lektura!

Detektyw inspektor Lottie Parker, to... normalna kobieta. Ma trójkę dzieci, które bardzo kocha, problemy rodzinne oraz rachunkowe. Poznajemy ją, kiedy zaczyna prowadzić śledztwo w sprawie zamordowanej kobiety w katedrze. Sprawa z pozoru nieskomplikowana, z czasem ujawnia nowe tajemnice i sekrety, a także kolejne zwłoki. Bohaterowie tej książki są dobrze wykreowani, jednakże żaden z nich nie wzbudził we mnie wyjątkowych emocji, po prostu ich polubiłam, ale zupełnie się nie przywiązałam.

Podobały mi się również różne perspektywy bohaterów książki, mimo, że większość uwagi poświęcamy Lottie, to między innymi mamy też fragmenty od tzw. "mężczyzny", który jednocześnie jest mordercą.



Autorka ma przyjemny styl pisania, odniosłam wrażenie, że staje się on coraz lepszy podczas lektury. Aby podtrzymywać napięcie Patricia Gibney oszczędza nam zbędnych opisów, dzięki czemu książkę się czyta błyskawicznie.

Tak jak wspomniałam akcja Zaginionych cały czas pędzi i rozwija się, w momencie, w którym poukładaliśmy już sobie fakty i wydaje nam się, że przewidzieliśmy zakończenie, autorka dorzuca nam nowe tajemnice i sekrety z przeszłości. Ostatecznie możemy tylko czytać i czekać na nowe rozwiązania. Cały czas towarzyszy nam aura tajemniczości, która dodatkowo nakręca naszą ciekawość. Pewne rzeczy udało mi się odgadnąć, jednak myślę, że zakończenia nikt w całości nie przewidzi. 



Podsumowując: polecam tę pozycję bardzo serdecznie fanom kryminałów i thrillerów. Może osoby, które czytają tylko lub w większości te gatunki, nie będą tak bardzo zaskoczone, jednak ja jestem zachwycona. Spędziłam z tą książką chwile pełne emocji, kiedy serce szybciej mi biło i czytałam z zapartym tchem. Nie przeczytałam wszystkich książek Wydawnictwa NieZykłe, ale na ten moment na żadnej się nie zawiodłam - oby tak dalej. Z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy z tego cyklu. Polecam!


***MOJA OCENA***

★★★★★★★★★☆


Za możliwość lektury dziękuję Wydawnictu NieZwykłe


Pozdrawiam!
Gosia


Książkę otrzymałam we współpracy barterowej za recenzję zawierającą moją subiektywną opinię.

7 komentarzy:

  1. Mam tę książkę w swojej kolekcji, ale jeszcze jej nie czytałam :D Myślę, że i ja się z nią polubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wydaje się być interesująca i na pewno ją przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, mam nadzieję, że spełni Twoje oczekiwania :)

      Usuń
  3. To była całkiem miła lektura, choć ja w tym thrillera "nie widzę". :D Ale mnie ogólnie trudno przestraszyć, czy coś. Chociaż nie byłą to wybitna książka - po czasie już wiele z niej nie pamiętam (czytałam w okolicy premiery).

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam dreszczowce! Bardzo chętnie przeczytam tę powieść :) Świetnie, że jest napisana lekkim językiem i szybko się ją czyta. "Zaginieni" będą dla mnie fajnym odpoczynkiem po przeczytanych przeze mnie w ostatnim czasie kilku naprawdę ciężkich książkach.

    Mój blogFanpagePasjonaci

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz ślicznie dziękuję :-)