wtorek, 30 czerwca 2020

Kandydatka - Rachel E. Carter - RECENZJA

Hejka! Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kolejnego tomu z serii Czarnego Maga. Poprzednie części urzekły mnie dzięki stylowi autorki i ciekawej fabule, w której mimo braku szalonych zwrotów akcji, było coś przyciągającego, co nie pozwalało oderwać się od lektury. Czy tym razem autorce udało się nas zaskoczyć?  


***OPIS***


Dwudziestoletnia Ryiah jest czarną maginią frakcji bojowej, ale nie jest Czarnym Magiem. Jeszcze. Niemal od zawsze pragnęła zdobyć legendarną szatę, jednak tylko tego jednego roku będzie mogła wziąć udział w prestiżowym – i jedynym w swoim rodzaju – turnieju dla magów… Szkoda, że będzie musiała wystąpić przeciwko pewnemu księciu – temu, którego dotąd jeszcze nigdy nie pokonała. Nabór kandydatów wreszcie nadchodzi. Zwycięzca otrzymuje szaty, ale w królestwie czyha coś mrocznego. Wrogie królestwa otaczają ojczyznę Ryiah. Pora zawrzeć sojusz. Niestety dla Ryiah to dopiero początek. Bo największy wróg mieszka w samym pałacu.

***RECENZJA***

Carter ukazuje nam kolejne etapy edukacji Ryiah, która ciężko pracuje, aby móc wyróżniać się swoimi umiejętnościami. Jest zmotywowana i ambitna, doceniam, że jest ona bohaterką, która nie tylko urodziła się z talentem, ale samodzielnie go rozwija. Na przestrzeni trzech tomów towarzyszymy jej w wielu ważnych sytuacjach, które kształtują ją na naszych oczach i wpływają na osądy.

W Kandydatce nadal obserwujmy walkę miłości i rywalizacji. Zakochani pragną szczęśliwego związku, ale również wygrania konkursu i władzy, którą on daje. Bardzo polubiłam tych bohaterów, czytanie o ich poczynaniach w ciągu 5 lat edukacji stwarza pewną więź miedzy nimi a czytelnikiem. 

Rachel E. Carter zachowała lekkie pióro, które sprawia, że przez jej książki się płynie - nawet mimo małej ilości zwrotów akcji. Dlatego pogrążyłam się w lekturze i zupełnie nie spodziewałam się, że tym razem autorka postanowi zagrać mi na nerwach. Ostatnie rozdziały książki bardzo mnie zaskoczyły, przyzwyczajona do spokojnego tempa nie mogłam przewidzieć takiego ruchu. Kandydatka pozostawi Was z dużym kacem książkowym.

Kiedy zaczynałam swoją przygodę z Czarnym Magiem byłam przestraszona, że główna bohaterka ma piętnaście lat. Uznałam, że nie mogę liczyć na większe emocje, lub Carter stanie się kolejną autorką, która nie potrafi dostosować zachowań do danej grupy wiekowej. Okazało się jednak, że towarzyszyliśmy Ryiah podczas jej dorastania i edukacji, mogliśmy obserwować jej rozwój i konkretne sytuacje, które na niego wpływają. Oparta na starych, dobrze nam znanych schematach historia, ma w sobie wyjątkowe elementy, które sprawiają, że czytanie tych książek to sama przyjemność.
Polecam :)

Zaczytanego dnia
Gosia



Za książkę dziękuję Wydawnictwu Uroboros. Otrzymałam ją we współpracy barterowej za recenzję zawierającą moją subiektywną opinię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz ślicznie dziękuję :-)