Szklany tron - Sarah J. Maas - RECENZJA

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam recenzję świetnej książki Sarah J. Maas - ,,Szklany Tron". Zapraszam do czytania!

FABUŁA:

Celaena Serdothien to dziewczyna,która pomimo młodego wieku może się ,,pochwalić'' tytułem zabójczyni Aderlanu. Niestety popełnia błąd - zostaje złapana i zamknięta w kopalni soli, gdzie ma pracować do końca swojego życia. Po roku męczarni wydostaje się stamtąd na rozkaz następcy tronu, księcia Doriana. Dostaje propozycję, której nie może odrzucić. Celaena ma wziąć udział w turnieju o tytuł królewskiego zabójcy - jeśli wygra, po kilku latach odzyska wolność. Zadanie wydaje się proste, sprawy komplikują się kiedy w zamku pojawia się zabójca, który morduje po kolei uczestników turnieju. Celaena musi rozprawić się z mordercą, zanim sama zostanie jego ofiarą.

RECENZJA:

Chwyciłam za tę książkę, gdyż przeczytałam na jej temat wiele pozytywnych opinii. Muszę jednak przyznać, że gdybym była w księgarni i miałabym przed sobą tę książkę, to nie przeczytałabym nawet opisu. Ja osobiście bardzo nie lubię takich okładek i powiedziałabym, że mnie wręcz zniechęcają. Okazało się jednak, że faktycznie nie powinno się oceniać książki po okładce.

Celaenę już od pierwszych stron zaczęłam darzyć dużą sympatią. Dziewczyna jest odważna, bystra i ambitna. Ma charakterek i wie czego chce. Bardzo lubię, kiedy w książce pojawia się jakaś sarkastyczna postać z poczuciem humoru - jest nią tutaj właśnie główna bohaterka.

W książce występuje narracja trzecioosobowa, do czego z początku podchodziłam sceptycznie. Moje wątpliwości jednak szybko się rozwiały, gdyż powieść jest pisana również z perspektywy kapitana Chaola i księcia Doriana (oczywiście można pisać w narracji pierwszoosobowej z kilku perspektyw, ale jest wtedy często widoczne, że pisała je ta sama osoba 😉).

,,Szklany tron" ma w sobie coś, co czyni go wyjątkowym. Może są to bohaterowie o niecodziennych charakterach, a może humor, który nie jest nachalny i znika kiedy trzeba?

Pojawia się tu wątek romantyczny, który na szczęście nie stoi na pierwszym planie. Jestem jednak wielbicielką Chaola i przeczytam o nim wszystko co tylko Maas mi zaserwuje.

,,Szklany tron" to świetne rozpoczęcie serii. Książka bardzo wciąga. Są tu niecodzienni bohaterowie, niesamowity i skomplikowany świat, magia, przyjaźń, miłość, potwory, krew i tajemnice. Gorąco polecam!

Zdążyłam już przeczytać drugi tom tej serii ,,Koronę w mroku" i powiem, że jest jeszcze lepszy!