"Uratuj mnie" - Anna Bellon

Cześć!

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Anny Bellon - "Uratuj mnie". Na platformie Wattpad, powieść pisarki podbiła serca ponad miliona ludzi. Od 28 września 2016 roku, pierwsza część znajduje się w księgarniach. Następna część zostanie wydana w lipcu tego roku.

Kolejność czytania serii The Last Regret:

• "Uratuj mnie"
• "Kochaj mnie" (one shot)
• "Nie zapomnij mnie"
• "Zaufaj mi"
• "Bądź przy mnie"
• "Pocałuj mnie" (one shot)
• "...od Twoich ciemniejszych dni" (one shot)
• "Z popiołów" (spin-off) 

Książka została polecona mi przez jedną z przyjaciółek. Mamy różne gusta książkowe, ale tym razem trafiła w dziesiątkę!

O CZYM?

Maia jest zrozpaczona po śmierci swojego starszego brata - Micacha, który zmarł w wypadku samochodowym na moście Wolności. Zamyka się w sobie i stawia barierę. Nie pozwala ludziom zbliżać się do siebie w strachu przed kolejną stratą.

Wtedy w życiu dziewczyny pojawia się Kyler Seymour - przystojny, wysoki i umięśniony posiadacz najbardziej niebieskich oczu, które Maia Hamilton w życiu widziała.
Chłopak nie znał historii siostry Micacha i zaczął nieostrożnie przebijać się przez postawioną przez nią barierę.

Czy Kyler podoła temu zadaniu?
Czy Maia dopuści do siebie nowego ucznia szkoły?
Czy przyjaciołom uda się namówić dziewczynę, aby została wokalem zespołu The Last Regret?
O tym dowiecie się po przeczytaniu książki - papierowej, lub na Wattpadzie.

"Mówi się, że jeśli się kogoś kocha, powinno się puścić wolno. Ale nie zawsze tak jest. Casem naszym największym błędem jest pozwolić komuś odejść"

Moja opinia

Książkę łatwo się czyta, co jest niezwykłym plusem. Czytałam ją dość szybko. Jest ciekawa przez cały czas, ale prawdziwa akcja zaczyna się w połowie książki. Myślę, że po jej przeczyaniu będziecie miały/mieli sporo refleksji. Pani Anna Bellon wymyśliła wspaniałych bohatrów - byłam zawiedziona, gdy dowiedziałam się, że druga część będzie opowiadała o historii Olliego :/ Jednak zaczęłam czytać na Wattpadzie i zaczyna się ciekawie ;) Zakończenie książki jest bardzo zaskakujące, podobnie jak cała akcja! Przeżywałam razem z bohaterami te dobre i złe chwile. Trochę się znimi "zaprzyjaźniłam". Minusem książki jest postać Mada, a właściwie to, jak go nazywano. Mad, Maddox i Charlie. Myślałam, że chodzi o dwie różne osoby. Trochę przeszkadzały mi momenty, kiedy Maia zbyt użalała się nad sobą, ale nie było to dużym minusem.

Moja ocena?

 9,5/10


Kupicie ją w Empiku i dobrych księgarniach. Polecam Wam czytam.pl z powodu dobrej ceny.

Czytaliście tę książkę? Podobała Wam się? Jaka jest Wasza opinia? Zachęcam Was do klikania niebieskiego guziczka z napisem "obserwuj", aby powiększyć grono czytelników :) Każdy komentarz jest mile widziany :)
Recenzja "Maybe Someday" pojawi się w przyszłym miesiącu :)

Miłego dnia!
Oliwia