niedziela, 8 kwietnia 2018

Kobieca moc - Agnieszka Przybysz - RECENZJA

Witam Was serdecznie w kolejnej recenzji! Ostatnio dostałam propozycję zrecenzowania Kobiecej Mocy autorstwa Agnieszki Przybysz - ekspertki od relacji osobistych, zawodowych oraz biznesowych. Jest to już czwarta książka tej pani i nie ukrywam: tytuł, okładka oraz opis bardzo mnie zachęciły. Jakie są moje ostateczne odczucia co do tej pozycji?





***OPIS***

 Kobieca Moc - odkryj 10 Mocy drzemiących w Tobie. Przebudź Kobiecość, by Przełamać Ukryte Wewnętrzne Blokady i Aktywować Twoją Kobiecą MOC, byś miała Cudowne Relacje, Miłość i Zawód z Pasją

***RECENZJA***


Opisy książek mają za zadanie zachęcić czytelnika do sięgnięcia po daną pozycję. Przybliżają one jej treść, co pomaga nam zorientować się czy ta lektura jest odpowiednia dla nas. Informacje udzielane przez Kobiecą moc nie są zbyt wyczerpujące, jednak wystarczyły, abym zdecydowała się przeczytać tę książkę.

Została ona podzielona na dziesięć rozdziałów, z czego każdy powinien zapewnić Wam nową 'moc', która ulepszy Wasze życie. Znajdziecie tutaj bardzo dużo historii z życia autorki lub kobiet, którym pomogła. Są one przekazywane czytelnikowi na każdym kroku. I byłoby naprawdę dobrze, gdyby stanowiły one fundament dla rad, których za chwilę udzieli nam autorka, ale nie do końca tak jest. Oczywiście po tych historiach pani Przybysz mówi Wam co robicie źle, ale zapomina o fakcie, że powinna klarownie przekazać sposoby na 'poprawę życia'. Zamiast skupiać się na opowieściach powinna dawać rady, które sprawią, że zakończenie jednej z tych historii faktycznie będzie miało miejsce również w Waszym życiu.

Dobrym pomysłem autorki okazała się próba motywacji czytelniczek za pomocą opowiadania o sukcesach jej oraz innych kobiet. I byłaby to doskonała pozycja, gdyby Agnieszka Przybysz dała nam po lekturze danej historii porady. Ma ona bardzo lekkie pióro i po prostu książkę czyta się przyjemnie, a nawet błyskawicznie (ma ona tylko 200 stron).

Jest to książka skierowana do kobiet, które chciałyby coś zmienić i poprawić swoje życie. Niestety uważam, że wielki potencjał tej pozycji nie został wykorzystany. Pomysł świetny, ale liczba i długość historii jest zbyt duża w stosunku do nauk, które możemy wyciągnąć z lektury.

Za możliwość lektury dziękuję:




Pozdrawiam serdecznie!
Gosia

Książkę otrzymałam we współpracy barterowej za recenzję zawierającą moją subiektywną opinię.

3 komentarze:

  1. Mam ją na liście :) z kobiecych książek polecam Ci też "Dziewczyny chcą się zabawić" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o niej, ale się nią zainteresuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama okładka zachęca do przeczytania :) Z chęcią bym po nią sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz ślicznie dziękuję :-)